Dobry Samochód Do 50 Tys. Poznaj nasz subiektywny ranking, w którym podpowiadamy, jakie auto do 50 tys. Jeśli rozważasz bmw 5 do 2l to też benzyna, bo diesle 2,0 są słabe, a 3,0 świetne. Samochód używany kontra nowy, co będzie lepszym wyborem za from www.auto-swiat.pl 16000 aut miało mniej niż 15 lat; Na dużym niemieckim Samochody nowe do 100 tys.: najbardziej interesujące modele. Zakup samochodu to poważna sprawa. W końcu przez co najmniej kilka lat będziemy użytkować auto w różnych warunkach. W międzyczasie może ulec zmianie nasza sytuacja życiowa i potrzeby. SUV-y są lubiane jako auta dla rodziny m.in. dlatego, że większy prześwit – w porównaniu do klasycznych kombi czy hatchbacków – zapewnia ich użytkownikom większy komfort. Wyżej się siedzi, wygodnie się wsiada, łatwiej manewrować fotelikami i… małymi pasażerami (nie trzeba się schylać!). Tiguan jest nieco mniej przestronny Tematy: Honda, Honda Accord, Mazda, Mazda 6, Audi. Rynek używanych aut pęka w szwach od rodzinnych samochodów za ok. 25 tys. zł. Niestety, wśród wielu silników nie brakuje tych z podwyższonym ryzykiem – dlatego postanowiliśmy wskazać, którymi wciąż warto się zainteresować. Oto najlepsze używane auta, dla rodziny, które W dziale tym prezentujemy samochody które kupili użytkownicy z pomocą naszego forum. Każdy kto kupił auto dzięki takiej pomocy proszony jest o dodanie nowego tematu w tym dziale z opisem samochodu i zdjęciami które można dodać do swojej prywatnej galerii na forum. Dodatkowo prosimy na końcu podać nazwę użytkowników którzy makna puisi surat dari ibu karya asrul sani. Krótka historia SUV-ów SUV-y są stosunkowo młodą kategorią samochodów w Europie. Pierwszy klientów na Starym Kontynencie zaczęły zdobywać na przełomie XX i XXI wieku, a tu niezwykle ważnym modelem okazała się być Toyota RAV4 pierwszej generacji. Mimo tego, historia tych pojazdów jest znacznie dłuższa. Samo określenie SUV wywodzi się z USA, gdzie odnosiło się do luksusowych samochodów terenowych, a za pierwszą taką propozycję uznawany jest Jeep Wagooner z 1962 roku. Warto dodać, że w podstawowej wersji oferował napęd jedynie na tylną oś. Nie da się ukryć, że temu Jeepowi daleko do tego, co obecnie określa się mianem SUV-a. Bardziej podobnym samochodem był już za to Jeep Cheerokee XJ, który zadebiutował w 1984 roku i trudno go nie znać. Z biegiem lat zmieniało się jednak podejście producentów do konstrukcji tych pojazdów. O ile na początku stanowiły one po prostu bardziej luksusowe wcielenie terenowego rodzeństwa, dzięki czemu oparte były o ramę, o tyle z czasem zaczęły bazować bardziej na normalnych samochodach klasy kompaktowej czy średniej. Owszem, w USA moda na wielkie pojazdy nie umarła, ale już w Europie klienci najczęściej preferowali skromniejsze propozycje. Dlaczego SUV-y stały się tak popularne? Obecnie mnóstwo osób zastanawia się nad tym, co przyczyniło się do popularyzacji SUV-ów. Na pewno na pierwszym miejscu należy wymienić wygląd, który jest znacznie ciekawszy niż w innych samochodach i po prostu może się podobać. Bardziej napompowana karoseria, wyższy prześwit - to może budzić skojarzenia z bezkompromisowymi terenówkami. Do tego w tej klasie można liczyć na więcej stylistycznych smaczków i więcej zabawy z linią. Na drugim miejscu mogę wspomnieć o ich uniwersalności. Owszem, trudno znaleźć model, który połączy w sobie wszystkie pożądane cechy, ale i tak pod tym względem SUV-y wypadają świetnie. Z jednej strony oferują podwyższone zawieszenie, dzięki czemu poradzą sobie z, wyższymi krawężnikami, z drugiej w ich wnętrzu mamy więcej miejsca. Siedzimy wyżej, a na nasze nogi czy głowę mamy więcej miejsca niż w porównywalnym niższym rywalu. Tu właśnie część użytkowników docenia wyższą pozycję za kierownicą. Nie bez znaczenia pozostaje także to, że dla niektórych grup SUV stał się symbolem prestiżu. Czy są lepsze od innych aut? Na co zwracać uwagę przy zakupie SUV-a? Każdy woli co innego i absolutnie nie da się powiedzieć, że te pojazdy są najlepsze. Ot, okazują się być całkiem wszechstronne i są teraz bardzo modne, a z takimi argumentami trudno dyskutować. Na pewno ich popularność pozytywnie wpływa na ich różnorodność. Można wybierać spośród SUV-ów każdej wielkości (te mniejsze nazywa się obecnie crossoverami, ale trudno wskazać jedną ich definicję), w różnych przedziałach cenowych, od wszystkich ważnych producentów. Przy zakupie należy sprawdzić przede wszystkim to, czy dane auto nam odpowiada pod kątem stylistyki, wielkości wnętrza i komfortu jazdy. Warto także się zastanowić, czy bardziej liczy się dla nas komfort czy też bardziej sportowy charakter. Przy tej drugiej opcji SUV-y kiepsko się sprawdzają. Polecam również porównać dany model SUV-a z konkurenyjnym niższym pojazdem, ponieważ może okazać się to bardziej opłacalne finansowo. Jednocześnie podwyższone samochody oznaczają zwiększone zużycie paliwa. Kolejność alfabetyczna. Alfa Romeo Stelvio Piękny samochód, który pokazuje, że włoska firma dalej wie, jak tworzyć świetne samochody. W tym przypadku otrzymujemy świetnie wykonany pojazd, sprawiający frajdę z jazdy i już w standardzie mamy naprawdę bogate wyposażenie. To aż zaskakujące, kiedy porównamy to z tym, co oferuje niemiecka trójka premium. Cennik zaczyna się od 149900 złotych za wersję Business z silnikiem benzynowym o pojemności 2 litrów i mocy 200 koni mechanicznych. Warto dodać, że wszystkie warianty są wyposażone w automatyczną skrzynię biegów i, za wyjątkiem dwóch podstawowych diesli 2,2 JTDM o mocy 160 lub 190 KM, oferują napęd na cztery koła. Na szczycie oferty jest sportowy wariant Quadrofioglio Verde z silnikiem V6 Biturbo (510 KM) za 408300 złotych. Dacia Duster Teraz schodzimy kilka segmentów niżej. Wielki hit sprzedaży i trudno się temu dziwić, skoro za niewielkie pieniądze otrzymujemy całkiem porządny i ładny samochód. Nowa generacja wprowadziła również lepsze materiały wykończeniowe, w środku nie brakuje schowków, a stosunek cena jakość po prostu zadowala. Auto jest dostępne głównie w wersjach z napędem na przednim oś, ale klienci mogą również zdecydować się na wariant z dołączanym napędem na tył. Do wyboru są cztery silniki: benzynowe wolnossący SCe o mocy 115 koni turbodoładowany TCE 130 KM oraz diesle dCi 95 i 115 KM. Ceny startują od 39900 złotych za wersję Access z silnikiem Jeep Renegade Jeżeli ktoś zawsze marzył o Jeepie, ale nie chciał decydować się na zakup droższego samochodu lub interesował go coś mniejszego, może wreszcie poczuć się usatysfakcjonowany. Owszem, technicznie do większych braci mu daleko, jednak w tym wszystkim ważniejszy jest sam wygląd. Do miasta to świetna propozycja, warto jednak pamiętać, że ma swoje ograniczenia i bazuje na niewielkim aucie. Do wyboru są manualne i 9-stopniowe automatyczne skrzynie biegów oraz napęd na przód i 4x4. Za 73100 złotych można nabyć bazowy wariant z litrowym silnikiem turbodoładowanym o mocy 120 KM. Wśród dostępnych jednostek napędowych można wspomnieć o dieslach Multijet II: 120 KM, 120 KM, 140 KM i 170 KM; benzynowych: 150 KM i 180 KM. Ogółem możliwości personalizacyjne są ogromne i nawet koszt zakupu spokojnie może przekroczyć barierę 100 tysięcy. Kia Stonic Niewielki SUV, który ma przede wszystkim przykuwać wzrok i świetnie radzić sobie w mieście. W tych zadaniach radzi sobie świetnie. Do tego dochodzi praktyczne wnętrze, całkiem bogate wyposażenie seryjne i dostępność wariantu z wolnossącym silnikiem benzynowym. Cennik otwiera wariant z 1,4-litrowym silnikiem 100 KM. Oprócz niej klienci mają do wyboru benzynowe z turbo 120 KM i diesla CRDi 115 KM. Najmocniejszy benzyniak może być ponadto połączony z automatyczną skrzynią biegów, jednak napęd zawsze jest przenoszony na przednią oś. Mazda CX-5 Mazda idzie pod prąd i za to można ją cenić. Wciąż opierają się na większych silnikach spalinowych i widać, że osiągają z nich sporo. Ich SUV wyróżnia się przestronnym wnętrzem, komfortowo zestrojonym zawieszeniem, niezłym wyciszeniem i nawet dostępnym nagłośnieniem. Do tego model ten może być wyposażony zarówno w automatyczną skrzynię biegów, jak i napęd na cztery koła. Cennik zaczyna się od 105900 złotych za 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 165 KM. Dalej mamy: benzynowe 192 KM oraz wysokoprężne 150 i 184 KM. W swojej klasie to porządny wybór, który jednocześnie przykuwa spojrzenie. Mercedes-Benz GLC Bez gwiazdy nie ma jazdy - mniejszy z dostępnycn SUV-ów Mercedesa stawia na wygodę, rozsądnie rozplanowane wnętrze, duży bagażnik, pewne prowadzenie, bogatą listę opcji wyposażenia do wyboru oraz ładny wygląd. Dodając do tego mnóstwo dostępnych konfiguracji silnikowych, które możemy połączyć z automatyczną skrzynią biegów czy napędem na cztery koła, otrzymujemy ciekawą propozycję klasy premium. Owszem, duża ilość czerni fortepianowej we wnętrzu drażni, jednak można to tu wybaczyć. Na otarcie łez do wyboru jest wersja coupe. Do naszej dyspozycji są trzy silniki diesla 163, 194 i 245 KM; oraz jeden 2-litrowy benzynowy o mocy 197 KM. Ceny zaczynają się od 175000 złotych i w tym przypadku bardzo trudno określić, do jakiej kwoty można dotrzeć. Nissan Qashqai Jeden z hitów sprzedaży w segmencie SUV-ów. W zasadzie to auto, które jest wyrównane, jeżeli chodzi o to, co oferuje, jakie silniki w nim znajdziemy, i jego cenę. Na pewno kluczowym elementem w jego przypadku pozostaje wygląd. Na plus działa dostępność wersji z napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów. Oferta silnikowa jest ograniczona do trzech jednostek. Dwie są benzynowe o pojemności 1,3 litra i mocy 140 lub 160 KM, a jedną wysokoprężną o pojemności 1,5 litra i mocy 115 KM. Renault Captur Brak wersji z napędem na cztery koła świetnie pokazuje, że mamy tu do czynienia z modelem stworzonym do miasta. Niewielki pod względem wymiarów, spory pod względem oferowanej przestrzeni, ładny i do tego całkiem niedrogi. Zważywszy na to, jak świetnie radzi sobie na wąskich ulicach, da się przymknąć oko na jego pochodzenie z segmentu B. Renault Captur można nabyć w wersjach z silnikami: diesla dCi, które są rzadkością, oraz benzynowe 90 KM, TCe 120 KM i TCe 150 KM. Do wyboru jest nawet automatyczna dwusprzęgłowa skrzynia biegów. Ceny startują z poziomu 58900 złotych za bazowy wariant. Toyota C-HR Hybrydowy samochód, który świetnie wpasowuje się w miejską dżunglę. Owszem, Japończycy nie dysponują najnowocześniejszym systemem multimedialnym, jednak Toyota C-HR broni się bezawaryjnością, przestronnością wnętrza oraz komfortowo zestrojonym zawieszeniem. Z uwagi na swój charakter, niewiele osób będzie narzekać na brak napędu na cztery koła. Wersja podstawowa kosztuje obecnie 83900 złotych. Za napęd służy tu 1,8-litrowy wolnossący silnik benzynowy o mocy 122 KM, wspomagany przez elektryczny, a moc na przednie koła przenoszona jest przez bezstopniową przekładnię. Gwarantuje to niskie spalanie w trakcie niskiej jazdy, choć w zamian trzeba zaakceptować przeciętne osiągi. Volkswagen Tiguan Producent dopracował swojego SUV-a i w zasadzie jego największą bolączką jest teraz wyższa niż u konkurencji cena. W zamian samochód odwdzięcza się ergonomicznym i przestronnym wnętrzem, niezłą jakością wykonania, dużym wyborem dostępnych wariantów i sporo asystentów w opcji. Klienci mogą decydować się na wersje zarówno z napędem na przód, jak i wszystkie koła (realizowany za pośrednictwem sprzęgła Haldex 5. generacji) oraz z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Podstawowy wariant to wydatek rzędu 101590 złotych. Do wyboru są następujące silniki: diesle TDI 150, 190 i 240 KM oraz benzynowe TSI 130 i 150 KM i TSI 190 i 230 KM. Ranking SUV - ogromny wybór, moda na dłużej Na rynku pojawiają się coraz ciekawsze propozycje i tu mam pytanie bezpośrednio do Was. Jaki SUV Waszym zdaniem jest obecnie najlepszy? Co w ogóle sądzicie o takiej modzie na prawie-terenówki? Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! DSSz 11 Jun 2014 20:29 7371 #1 11 Jun 2014 20:29 DSSz DSSz Level 2 #1 11 Jun 2014 20:29 Witam wszystkich serdecznie Mam pytanie, który wybrać samochód: - Renault Capture np. w wersji ZEN z silnikiemTCe90 (benzyna) - lub Peugeot 2008 np. w wersji ACTIVE z silnikiem 1,2 PureTech 82KM (benzyna). - lub Dacia Sandero benzyna - ewentualnie inny, ale spełniający poniższe kryteria: 1. ma być nowy z salonu do kwoty 80 tys. zł (stare używane mnie nie interesują), 2. ma być to SUV, z większym prześwitem (min. 16,5 cm), 3. o długości max. do 420 cm (z uwagi na miejsce parkingowe, dłuższy nie wejdzie. Może śmieszne kryterium, ale zbyt długo musiałbym to tłumaczyć i nie ma innej możliwości), 4. Ekonomiczny w eksploatacji. Nie przewiduję samochodu z dieslem i na LPG, ponieważ rocznie przejeżdżam zaledwie ok. 6-7 tys. km. Rozpatrywałem wymiary Opla, Nissana, Toyoty, Mitsubishi, VW, Dacia i wszystkie SUVy były dłuższe niż 420 cm. Proszę o poważną podpowiedź #2 11 Jun 2014 20:57 FUMBERAS FUMBERAS Level 11 #2 11 Jun 2014 20:57 Nie rozumiem, trochę to w końcu chcesz Suva czy nie? Bo najpierw piszesz, że ma być to SUV, a potem podajesz samochody, które Suvami nie są. Captur i 2008 są Crossover`ami, a nie SUV`ami. Sandero to już w ogóle jest nawet osobówka z segmentu B, więc rozumiem, że jednak chcesz osobowy, albo crossover czy jak ? #3 11 Jun 2014 21:09 DSSz DSSz Level 2 #3 11 Jun 2014 21:09 Jasli troszeczkę znasz się na moteryzacji, to powinieneś wiedzeć że najpierw wymieniłem konkretne modele SUVów które w jakimś stopniu odpowiadają moim oczekiwaniom, a potem wspomniałem o markach samochodów w krórych sprawdzałem różne SUVy czyli dokładniej żebyś zrozumiał np w Oplu sprawdzałem SUV MOKKA, potem w Toyocie SUV RAV4 itd. Proste? niestety wszystkie pozostałe SUV które sprawdziłem miały długość ponad 420 CM. Co do mojego nazewnictwa SUV to bazuję na najprostrzej wyszukiwarce tj. W każdym bądź razie mam nadzieję, że przynajmniej intuicyjnie teraz rozumiesz o co mi chodzi. Samochód może fachowo nazywamy crossover (nie SUV), może jeszcze inaczej... dla mnie najważniejsze żeby był podniesiony jak SUV i kształtem go przypominający. Pozdrawiam #4 11 Jun 2014 21:10 chojinka chojinka Level 29 #4 11 Jun 2014 21:10 Skoda YETI - najlepsza, 2008 super ładne ale 82 konie to mało sandero nie ma szans z konkurencją - tylko cenowo renault - kwestia sporna ew. trochę dłóższy VW Tiguan, chyba 4,3 metra #5 11 Jun 2014 21:33 DSSz DSSz Level 2 #5 11 Jun 2014 21:33 Dzięki CHOJINKA, nareście coś konkretnego. Skoda YETI - nie podoba mi się jej zcięty tył ... 2008 - piszesz że mało KM, w sumie dla mnie wystarczy (mam 57 lat - jazda jak u emeryta), sandero i renault - ..... VW Tiguana rozpatrywałem. Też napaliłem się na niego, ale na przypisanym mnie miejscu parkingowym nie mógłbym go postawić. Obecnie jeżdżę VW Polo hatchback 5 drzwiowy rocznik 2009 i są małe problemy z parkowaniem. 2008 lub Captur byłyby dłuższe od Polówki o ok. 20 cm. (to jest i tak bardzo dużo w tym konkretnym przypadku). Dodano po 13 [minuty]: długość VW Tiguan to dokładnie 4433 (4526)* #6 11 Jun 2014 21:52 tzok tzok Moderator of Cars #6 11 Jun 2014 21:52 Suzuki SX4, Fiat Sedici, Mitsubishi ASX - oczywiście żadne z tych aut SUVem nie jest, a 420cm długości to ma mały kompakt... od Polówki to chyba wszystko jest dłuższe, bo to małe miejskie jeździdełko. #7 11 Jun 2014 22:10 zed71 zed71 Level 23 #7 11 Jun 2014 22:10 jest jeszcze suzuki jimmi - ale to już "zwykła" terenówka do miasta raczej sie nie nadaje i fiaty: 500L trekking, 500L (ale to van) . chyba że Vw up podwyższany lub polo cross i chevrolet trax #8 12 Jun 2014 08:49 andrzej lukaszewicz andrzej lukaszewicz Level 40 #8 12 Jun 2014 08:49 To miejsce parkinkowe dł. 4,3 m to chyba jakiś żart/absurd. Twoje ( przyznam- dziwne) wymagana spełnia chyba tylko MINI Countryman ( ponoć to SUV), ale z nowym nie mam mowy o takim budżecie. #9 13 Jun 2014 09:58 mczapski mczapski Level 39 #9 13 Jun 2014 09:58 A STILO czasem nie podpasuje? Oj. Przepraszam. Myślałem o SEDICI. Jako, że z FIATEM jestem z daleka to trochę słabo z kompetencjami #10 13 Jun 2014 10:18 andrzej lukaszewicz andrzej lukaszewicz Level 40 #10 13 Jun 2014 10:18 Przecież stilo to kompakt i nie produkowany od7 lat... #11 14 Jun 2014 07:08 chojinka chojinka Level 29 #11 14 Jun 2014 07:08 nissan juke, suzuki grand vitara 3 drzwiowe, opel mokka, chevrolet trax, dacia duster kia soul, Toyota Urban Cruiser, Nissan Qashqai Mitsubishi ASX musisz posprawdzać dokładnie wymiary tych aut ale na pewno coś znajdziesz dla siebie. #12 14 Jun 2014 08:18 janek1815 janek1815 Level 38 #12 14 Jun 2014 08:18 Wiesz wyjaśnij skąd wzieło się magiczne 4,2m. Na pewno nie możesz uszczknąć jeszcze 10-20cm. Dokładność jak na magazynie wysokiego składowania. Polscy kierowcy najchętniej kupują Volkswageny i Ople. Z opinii mechaników i raportów niezawodności wynika, że równie dobry wybór to marki japońskie. Ale czy niezawodne auto, które posłuży chociaż przez 2-3 lata, uda się kupić za kilka tysięcy złotych?Fot. Marzena Bugała - Azarko Polscy kierowcy najchętniej kupują Volkswageny i Ople. Z opinii mechaników i raportów niezawodności wynika, że równie dobry wybór to marki japońskie. Ale czy niezawodne auto, które posłuży chociaż przez 2-3 lata, uda się kupić za kilka tysięcy złotych?Instytuty i firmy analityczne z całej Europy co roku przygotowują opracowania obrazujące poziom niezawodności popularnych modeli samochodów używanych. Chociaż metodologia badania w każdym przypadku jest inna, klasyfikacja powstaje głównie na podstawie liczby usterek zanotowanych w trakcie eksploatacji. W opracowaniach ADAC, Dekra i TUV z reguły najlepiej wypadają auta z Niemiec i Japonii. Mechanik samochody Stanisław Płonka zapewnia jednak, że czasy, w których auta z Francji były awaryjne i drogie w eksploatacji dawno minęły. - Francuzi poprawili jakość wykonania samochodów, w tej chwili Citroen C4 albo Peugeot 307 wcale nie są gorsze od Volkswagena Golfa VI. Maksymalnie dopracowane są auta z Azji. Dowód to siedmioletnia gwarancja na Kię oraz pięcioletnia na Hyundaia – mówi opinie mechaników i wyniki analiz przekładają się rynek wtórny? Zdaniem Marka Raka, kierownika giełdy samochodowej w Rzeszowie, czołówka zestawienia TUV i Dekra nie do końca pokrywa się ze sprzedażą używanych samochodów w Polsce. - Bo ciągle najpopularniejsze są Volkswageny i Audi. Ze względu na przystępną cenę dobrze sprzedają się także Renault i Ople. Mimo rozsądnych cen i bezsprzecznie wysokiej jakości samochody japońskie i koreańskie są ciągle mniej popularne – ocenia Marek Rak. Potwierdzają to także zestawienia marek najczęściej importowanych samochodów czy modele wyszukiwane w serwisach ogłoszeniowych. Od lat prym wiodą Audi, BMW, Ford, Opel, Skoda i modele samochodów używanych w cenie do 10 000 złFiat Seicento (1998-2010)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychOk. 3-4 tys. zł wystarczy na nieźle utrzymanego Fiata Seicento z ostatnich lat produkcji i z instalacją gazową, która znacząco obniża koszty eksploatacji auta. Samochód niezbyt komfortowy i mało przestronny, ale ze względu na niskie koszty utrzymania znakomity do jazdy po mieście. Do wyboru silniki 900 ccm i 1,1 l. Słabe punkty to termostat, silnik wentylatora, gumowe elementy tylnego zawieszenia i łożyska kół. Na błotnikach, w rejonie nadkoli oraz wokół zamka tylnej klapy i bocznych kierunkowskazów często pojawia się korozja. Naprawy są jednak stosunkowo tanie. Warto poszukać wersji Sporting, która ma pod maską nie tylko silnik ale również zawieszenie zapewniające lepsze prowadzenie, bogatsze wyposażenie i atrakcyjniej stylizowane zderzaki, które dodają Seicento Escort VII (1995-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych3-4 tys. złto kwota pozwalająca kupić nieźle zachowanego Forda Escorta VII generacji z ostatnich lat produkcji i wyposażeniem obejmującym klimatyzację czy instalację gazową. Samochód niedoceniany na polskim rynku głównie ze względu na awaryjne silniki Diesla i szybko postępującą korozję nadwozia i podwozia. W wielu przypadkach naprawy są już nieopłacalne. Jeżeli uda się znaleźć "zdrowy" egzemplarz, warto zadbać o regularną konserwację podwozia i profili zamkniętych, co spowolni rozwój rdzy. Słabe punkty Escorta to szybko zużywające się elementy przedniego zawieszenia. Alternatywą dla diesli są niezłe silniki benzynowe. Występują w wersjach i o mocy od 60 do 150 KM. W Polsce najwięcej jest wersji i Bazowego silnika nie polecamy. To przestarzała konstrukcja z wałkiem rozrządu w kadłubie i o zbyt małej mocy do napędzania kompaktowego Forda. Wideo przygotowane we współpracy z marką Citroën [page_break]Opel Corsa B (1993-2000)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychMając 3-4 tys. zł można poszukać ładnego Opla Corsy B, czyli wersji produkowanej w latach 1993-2000. Auto występuje z silnikami benzynowymi o pojemności i oraz dieslami i Najciekawsze jednostki to benzynowe i występujące w wersjach ośmio- i szesnastozaworowych. Amatorom mocniejszych wrażeń polecamy wersję GSi z 16V (106-109 KM), która jest niestety trudna do znalezienia na rynku wtórnym. Ze względu na niską kulturę pracy i kiepskie osiągi słabe recenzje zbiera trzycylindrowy silnik Wady Corsy to przede wszystkim kiepska blacha, nieodporna na korozję i ubogie wyposażenie najtańszych egzemplarzy ze słabymi Ibiza II (1999-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych4-6 tys. zł. Seat Ibiza II generacji w wersji poliftingowej, produkowanej w latach 1999-2002. Kierowcy najczęściej porównują go do Volkswagena Polo. Ibizę wyróżnia jednak ciekawsza stylistyka nadwozia i wnętrza. W gamie silników najpopularniejsze propozycje to benzynowy, 75-konny i niezmordowany TDI o mocy 90 KM. Słabsza, 68-konna jednostka SDI nie posiada turbodoładowania - mizerne osiągi rekompensuje trwałość silnika. Samochód jest dobrze zabezpieczony przed korozją. Zawieszenie chociaż stosunkowo twarde, uchodzi za trwałe. Słabe strony to wycierające się osłony klamek, pękająca linka sprzęgła i awaryjny centralny Civic VI (1995-2001)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych5-8 tys. zł trzeba przygotować Hondę Civic szóstej generacji. Taka kwota pozwoli na zakup dobrze utrzymanego egzemplarza z ostatnich lat produkcji. Auto wytwarzane w latach 1995-2001, to bezsprzecznie jeden z najlepszych samochodów w swojej klasie. Występował w trzech wersjach nadwozia: trzydrzwiowy hatchback i czterodrzwiowy sedan były produkowane w Japonii. Pięciodrzwiowy liftback to wersja brytyjska. Podstawową jednostką napędową było benzynowe w wersjach 75 i 90-konnej. Występowały tu także silniki i Właściwie eksploatowana Honda Civic jest praktycznie bezawaryjna, drobne usterki mogą wiązać się ze zużyciem termostatu, czy zabrudzeniem silnika krokowego, co skutkuje falowaniem obrotów. Auto lubi też korodować, szczególnie w okolicy tylnych nadkoli, na błotnikach. W najtańszych egzemplarzach ogniska korozji potrafią być rozległe, co dyskwalifikuje samochód. Naprawa będzie nieopłacalna. [page_break]Peugeot 206 (1998-2012)Bartosz GubernatUżywanego Peugeota 206 uda się kupić nawet za 2000 zł. Zasługujące na zainteresowanie egzemplarze są jednak znacznie droższe. By liczyć na przyzwoite wyposażenie, niezły silnik i dobrą kondycję mechaniczną, na zakup auta trzeba przeznaczyć od 5000 zł wzwyż. Niezłą propozycją jest zmodernizowany Peugeot 206+ (2009-2012), którego można kupić od 8 tys. zł. Mały Francuz to jeden z najpopularniejszych samochodów w swoim segmencie. Najlepsze wersje silnikowe to benzynowe i cenione za niezawodność i niskie zużycie paliwa. Auto występuje także z jednostkami i Są bardziej dynamiczne, ale jednocześnie zużywają znacznie więcej paliwa. Diesle to i HDI korzystające z systemu Common Rail oraz D wyposażony w klasyczną pompę wtryskową. Ten ostatni jest najprostszy w obsłudze i najmniej awaryjny, ale bardzo głośny. 206 jest odporny na korozję. Warto sprawdzić stan tylnej belki - jej naprawy nie są Corolla VIII (1997-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych Szukając dobrego auta używanego warto poświęcić nieco więcej czasu i rozejrzeć się za Toyotą Corollą ósmej generacji. Prosta budowa silników i zawieszenia czynią to auto niekłopotliwym w codziennej eksploatacji. Nadwozie dobrze zabezpieczone przed korozją, jeśli nie było uszkodzone, nie powinno rdzewieć. Dostępne silniki to benzynowe (86 KM), (97 KM), (110 KM) oraz dwulitrowe diesle D4-D: wolnossący i turbodoładowany. Znakomita propozycja to przede wszystkim i VVT-i wykorzystujące technologię zmiennych faz rozrządu. Miłośnicy aut ze sportowym pazurem mają do wyboru wersję G6 z silnikiem 6-biegową skrzynią i pakietem stylistycznym. Z kolei do kombi ze 110-konnym, benzynowym Toyota proponowała napęd na cztery koła. Znalezienie używanej Corolli jest dosyć trudne. Mimo wysokich cen (4-10 tys. zł) zadbane egzemplarze szybko znajdują kolejnych właścicieli - procentuje renoma Focus I (1998-2004)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychFord Focus I generacji. Następca Escorta. Można go kupić już za 2 tys. zł, ale przyzwoity egzemplarz nadający się do jazdy bez większych remontów silnika czy zawieszenia to minimum 4-5 tys. zł. Przy budżecie sięgającym 10 tys. zł wybór staje się ogromny - można skusić się nawet na dobrze wyposażone i zadbane auto po face liftingu, który przeprowadzono w 2001 r. Słabe punkty Focusa to w zasadzie tylko korozja, pojawiająca się praktycznie na całym nadwoziu. Poza tym samochód jest niezawodny. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim ponadczasowa stylistyka i świetne, wielowahaczowe zawieszenie. Najlepsze silniki to benzynowe (101 KM) i (115 KM). Ze względu na spore zużycie paliwa kierowcy rzadziej wybierają 130-konną wersję Diesle TD, TDDi i TDCi nie zbierają najlepszych opinii. Szczególnie ten ostatni, który jest bardzo czuły na kiepskiej jakości paliwo.[page_break]Opel Astra II (1998-2009)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychKierowcy i mechanicy niemal jednogłośnie mówią, że to jeden z najprostszych samochodów na rynku. Stan rzeczy przekłada się na łatwość napraw. Wiele można przeprowadzić we własnym zakresie. Markowe zamienniki są tanie. Opel Astra II generacji rzeczywiście nie powala osiągami i stylistyką, ale trudno uznać to za wadę. Auta z silnikami benzynowymi i oraz dieslem Isuzu rzadko się psują, są stosunkowo pojemne i można je kupić za przyzwoite pieniądze. Co istotne, przy regularnej wymianie i kontroli stanu oleju w silnikach wysokoprężnych łańcuch rozrządu jest tu bezobsługowy. Astra II nie boryka się z problemem korozji, chociaż za lepiej za zabezpieczone przed rdzą uchodzą auta z pierwszych lat produkcji. W produkowanej od 2003 r. Astrze Classic częściej pojawiają się rude wykwity. Rozpiętość cenowa wygląda podobnie, jak w przypadku Focusa. Jeżdżącą Astrę II można kupić za mniej niż 2000 zł, ale by liczyć na dobry stan, mocniejszy silnik, klimatyzację, ABS czy instalację gazową, z którymi silniki Opla dobrze współpracują, trzeba wydać znacznie więcej. Zasługujący na zainteresowanie egzemplarz będzie kosztował przynajmniej 5-6 tys. A4 B5 (1994-2001)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychAudi A4 pierwszej generacji jest jednym z najbardziej poszukiwanych aut klasy średniej. Nieprzypadkowo. Samochód świetnie wykonany, perfekcyjnie zabezpieczony przed korozją i bezawaryjny. Najpopularniejsze na polskim rynku są wersje benzynowe i oraz diesle TDI i - dużo bardziej problematyczny i droższy w naprawach V6 TDI. Naszym zdaniem najlepsza propozycja to TDI, występujący tu w wersji 110-konnej z pompą wtryskową. A4 jest dobrze wyciszone, a dobrej jakości materiały wykończeniowe znakomicie znoszą próbę czasu. Samochód nie jest jednak tak perfekcyjny, za jaki wielu chciałoby go uważać. Aluminiowe, wielowahaczowe zawieszenie przednie jest drogie w naprawach (komplet solidnych zamienników kosztuje przeszło 1000 zł). Wiele egzemplarzy jest też skrajnie wyeksploatowanych. W deklarowane - szczególnie w przypadku diesli - przebiegi 170-270 tys. km - nie ma co wierzyć. Bliższe prawdy jest zwykle 500-700 tys. km lub więcej. Minusem A4 jest też przeciętna ilość miejsca w drugim rzędzie oraz ubogie wyposażenie najsłabszych wersji silnikowych. Egzemplarze wyceniane na 2-3 tys. zł warto więc omijać szerokim łukiem. Jeżeli A4 B5 ma cieszyć i nie sprawiać problemu, na jego zakup warto przeznaczyć nawet 8-10 tys. zł. Co ważne, później taki egzemplarz i tak szybko znajdzie właściciela, a utrata wartości nie powinna być Accord VI (1998-2002)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychCiekawą propozycją za niewielkie pieniądze pozostaje Honda Accord VI generacji. Limuzynę o sportowym zacięciu można kupić z silnikami benzynowymi i oraz dwulitrowym dieslem. Ten ostatni został zbudowany we współpracy z Roverem, nie zbiera najlepszych opinii. Znacznie ciekawsza propozycja to 136-konne i 150-konne Obie jednostki są bardzo dynamiczne, zużywają przy tym umiarkowane ilości paliwa. Podobnie jak Civica, Accorda również trapi korozja krawędzi elementów i podwozia. Auto warto bardzo dokładnie obejrzeć, bo rdza nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka, ale mocniejsze naciśnięcie np. na wnętrze przedniego błotnika może odsłonić dziurę na wylot. Sygnałem ostrzegawczym może być zawilgocenie dywaników podłogowych. Jeżeli uda znaleźć się przyzwoity egzemplarz, warto zlecić wykonanie konserwacji podwozia i profili zamkniętych. Poza tym samochód rzadko się psuje. Ceny Accorda startują z pułapu 4000 zł. Na najlepsze egzemplarze trzeba przygotować 10-14 tys. zł. [page_break]Skoda Octavia I (1996-2010)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychCzeski przebój jest dostępny w niezliczonych wersjach silnikowych i wyposażeniowych - 14 lat rynkowego stażu zobowiązuje. Sprawia to, że każdy będzie w stanie znaleźć coś dla siebie. Tym bardziej, że najtańsze egzemplarze kosztują 3000 zł, a najdroższe 20-22 tys. zł. Octavia pierwszej generacji była oferowana w wersjach liftback i kombi. Obie mają potężne bagażniki. Silniki to sprawdzone jednostki benzynowe to i oraz diesel TDI. Mimo upływu lat, dość proste nadwozie prezentuje się całkiem nieźle. Octavia raczej nie koroduje i podobnie jak inne auta z grupy VW rzadko ulega poważnym awariom. Ale nie jest pozbawiona wad. Słabe punkty to przede wszystkim przepływomierze i pompy paliwowe. Dość częste są także awarie czujników, ABS-u. Plus za łatwość napraw i niskie ceny części Leon I (1999-2005)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotychHiszpański bliźniak Octavii - mniej przestronny, ale ładniejszy, przyjemniejszy w prowadzeniu i posiadający ładniejsze wnętrze (deska rozdzielcza jest zbliżona do stosowanej w Audi A3 pierwszej generacji). Najtańsze Leony kosztują ok. 5000 zł. Najlepsze egzemplarze z końca produkcji są dwu- lub trzykrotnie droższe. Auto z grupy Volkswagena na polskim rynku występuje przede wszystkim z silnikami benzynowymi i oraz wysokoprężnym TDI. Niestety jest bardzo popularne zarówno wśród kierowców, jak i złodziei. Leon oferuje spory bagażnik, niezłe wykonanie i ładną linię nadwozia. Nie powinien rdzewieć. Kto ma zasobną kieszeń i szuka mocnych wrażeń, znajdzie 150-konne TDI, 225-konne bądź 204-konne VR6 z napędem na cztery koła. Ceny takich aut przekraczają jednak nierzadko próg 20 tys. Passat B5 (1996-2005)Najlepsze auta używane za mniej niż 20 tysięcy złotych Limuzyna Volkswagena z technicznego punktu widzenia jest technicznym bliźniakiem omawianego już Audi A4 B5. I podobnie jak ono, ma zaskakująco wysokie notowania na rynku wtórnym. Czy słusznie? Zdania są podzielone. Passat jest solidny, ale ma też kilka słabych punktów - w tym wielowahaczowe zawieszenie przedniej osi i diesla V6 TDI. Najtańsze są egzemplarze z silnikami benzynowymi – i oraz mocno wyeksploatowane TDI. Jeżdżącego Passata można już kupić za niecałe 3000 zł. Najlepsze egzemplarze sprzed face liftingu przeprowadzonego w 2000 r. są wyceniane na 10 tys. zł. Ofertę zamykają Passaty z 2005 r. za 15-17 tys. zł. Passat B5 uchodzi za znacznie bardziej solidnego od swojego następcy. W wersji kombi oferuje spory bagażnik. Silniki benzynowe dobrze tolerują instalacje ofertyMateriały promocyjne partnera Jaki samochód w cenie do 25 tys. złotych można dostać na polskim rynku? Jak się okazuje, wybór jest spory. To kwota, w której oprócz aut miejskich i kompaktowych można znaleźć także zadbane auto klasy średniej, sportowe, rodzinne, a nawet SUV-a. Zobacz, jakie auto do 25 tys. wybrać? Auto do 25 tys.: duży wybór, duże ryzykoNie ulega wątpliwości, że najpopularniejszą kategorią cenową samochodów w Polsce jest przedział 10-20 tys. złotych. Co ciekawe, liczba samochodów w cenie 20-21 tys. jest niewielka. Można to wytłumaczyć tym, że handlarze celowo obniżają cenę, by zmieścić się w najczęściej wybierany kategorią jest nieco wyższy przedział pieniężny – aut do 25 tys. zł. To kategoria łącząca z jednej strony samochody nowsze i lepiej wyposażone, z drugiej – te, których bardzo dobry stan techniczny nie pozwoli zakwalifikować ich do „złotej” kategorii 10-20 tys. samochodów do 25 tys. zł jest stosunkowo duży. Jest to „chodliwa” kategoria, dzięki czemu handlarze nie muszą obawiać się długiego oczekiwania na klienta. Niestety, ma to także negatywną sprzedawcy dobrze wiedzą, że klient dysponujący taką kwotą szuka najczęściej samochodu dobrze wyposażonego, mocnego i komfortowego. Łatwo więc trafić na egzemplarz z powypadkową przeszłością lub mocno odświeżonym licznikiem przebiegu. Sprawdź także, jaki używany samochód warto kupić. Jaki samochód do 25 tys.? Dobry stan techniczny w cenieO ile w przypadku samochodu kosztującego 5-15 tys. zł kupujący są w stanie przełknąć drobne mankamenty, o tyle auto kosztujące 25 tys. musi być idealne – przynajmniej na pierwszy rzut oka. Purchle rdzy, wyeksploatowane elementy zawieszenia czy otarcia lakieru w tej kategorii zdarzają się niezwykle jest granica pomiędzy starszą i nowszą generacją. Tutaj często pojawia się wybór pomiędzy nowszą generacją a starszą, lecz bardziej zadbaną. Którą wybrać? Przede wszystkim zawsze warto kierować się stanem kilkuletnie samochody potrafią być mocno zużyte. Dodatkowo trzeba przeanalizować, jak duży postęp nastąpił wraz z wejściem nowej generacji. W końcowej decyzji uwzględnij też dodatkowe koszty na lepiej wybrać auto nieco starsze, a zadbane i bezproblemowe. Koszty „drobnych” napraw i poprawek potrafią zaskoczyć. Niemieckie i japońskie auta do 25 tys. złotychJakie dobre samochody do 25 tys. znajdziesz w rankingu? Nie będzie zaskoczeniem, że głównie są to pojazdy niemieckie i japońskie. Cieszą się największym zaufaniem kierowców, a więc jest wśród nich największy wynika popularność aut niemieckich i japońskich do 25 tys.? Przede wszystkim z przekonania o wysokiej trwałości. Czarnym koniem w rankingu są udane modele aut francuskich lub włoskich do 25 tys. Często można je dostać w atrakcyjnej cenie i z bogatym wyposażeniem. Ranking TOP 10 samochodów do 25 tys. złJakie auto do 25 tys. kupić? W naszym zestawieniu znajdziesz zarówno sportowe, jak i rodzinne samochody do 25 tys. Opel Astra JProdukowany od 2009 kompakt Opla to ciekawsza alternatywa dla Volkswagena Golfa. Generację J produkowano do 2016 roku, co sprawia, że auto wciąż wygląda świeżo i nawiązuje do większego modelu, Insigni. Ten model Opla Astra dostępny jest w aż pięciu wersjach nadwoziowych: trzydrzwiowej, pięciodrzwiowej, kombi, sedan i kabriolet. Honda Civic 8 Swym wejściem na rynek Honda Civic ósmej generacji zrobiła dużo szumu. Po dość nudnej serii siódmej nastąpiła era kosmicznych kształtów, od których wziął się przydomek karoseria, jak i wnętrze auta do 25 tys. przypominało statek kosmiczny. Wygodnym rozwiązaniem zastosowanym w modelu jest gałka zmiany biegów umieszczona wysoko, tuż przy kierownicy. Citroen C5 Citroen C5 II na pierwszy rzut oka wygląda znacznie „drożej” niż jest w rzeczywistości. Za 25 tys. zł. masz do dyspozycji samochód, który bez obaw można nazwać szczególną uwagę zasługuje wyjątkowo komfortowe zawieszenie hydropneumatyczne HYDRACTIVE, którego charakterystyka daje niezapomniane wrażenia z jazdy. Audi A4 B7 W zestawieniu aut do 25 tys. nie mogło zabraknąć propozycji od Audi. Audi A4 to jeden z popularniejszych modeli na polskich Audi jest bardzo trwała, a jakość wykończenia i zabezpieczenia antykorozyjnego jest na wysokim poziomie. Uwaga! Duża liczba egzemplarzy jest powypadkowa. Volkswagen Passat B6 Volkswagen Passat to model, którego w Polsce nie trzeba przedstawiać, należy bowiem do najpopularniejszych aut rodzinnych do 25 tys., zwłaszcza w odmianie kombi z silnikiem diesla. Mimo iż generacja B6 nie cieszy się takim zaufaniem jak B5, wciąż jest to dobra propozycja. BMW serii 3 E90BMW serii 3 do 25 tys. to jeden z tych przykładów, o których wspominaliśmy wcześniej. W cenie do 25 tys. zł można dostać zadbaną generację E46 lub nowszą rozbieżność cenowa wynika z typowego dla klasy premium uzależnienia ceny od stanu egzemplarza. Wysokie koszty napraw sprawiają, że czasem lepiej pozbyć się auta w nieco niższej cenie niż inwestować. Alfa Romeo 159 Model 159 skutecznie zerwał z awaryjnym charakterem poprzedniczki, Alfy 156. Jednocześnie przyciąga do siebie wyjątkową stylistyką, która nawet po 15 latach od debiutu auta wygląda zjawiskowo. Najbezpieczniejszym wyborem jest jednostka wysokoprężna o pojemności 1,9 l lub benzynowy motor 1,75 TBi. Ford Mondeo Mk4 Największą zaletą Forda Mondeo Mk4 jest przestronne wnętrze. Na tylnej kanapie jest wystarczająco dużo miejsca nawet dla rosłych temu Ford Mondeo Mk4 często wybierane było jako auto rodzinne do 25 tys. lub firmowa limuzyna. To w dalszym ciągu jeden z najpopularniejszych samochodów w klasie średniej. Toyota RAV4 Na koniec pozostawiliśmy samochód, który w dużej mierze przyczynił się do popularyzacji samochodów typu SUV. Zwiększone możliwości terenowe, dobra widoczność i wygodna pozycja za kierownicą to pożądane cechy – nie tylko na bezdrożach, ale i w miejskim gąszczu. Toyota RAV4 to bardzo dobry uniwersalny samochód do 25 tysięcy złotych. To wciąż nie są SUV-y dla każdego. Przy takich autach trzeba pamiętać o kosztach eksploatacjiDzisiejszy przegląd rynku wtórnego musimy rozpocząć od przestrogi. Trzeba zdawać sobie sprawę, że kupno luksusowego SUV-a to dopiero początek wydatków. Samo zużycie eksploatacyjne podstawowych elementów generuje spore koszty. Wymiana tarcz hamulcowych z przodu to wydatek rzędu 1000 zł. Wysoka masa własna skraca też żywotność zawieszenia. Jeśli mamy do czynienia z pneumatycznym rozwiązaniem, wydatki serwisowe sięgają tysięcy złotych. Jeden amortyzator to koszt w wysokości przynajmniej dwóch tysięcy zł, a należy pamiętać, że są cztery. Roboczogodzina mechanika też kosztuje. W przypadku usterki podzespołów silnika 8 lub 10-cylindrowego, zazwyczaj trzeba wyciągnąć jednostkę, co już na starcie generuje koszty na poziomie 3-4 tysięcy zł. Przynajmniej drugie tyle będzie nas kosztować wymiana rozrządu. Jeśli zatem klient ceni sobie luksus i SUV klasy premium spełnia jego oczekiwania, warto postawić na słabsze odmiany silnikowe z klasycznym zawieszeniem opartym na stalowych i aluminiowych elementach. Gwarantuje niższy komfort, ale w znacznie mniejszym stopniu drenuje Zaczynamy od Audi Q7 I - opinie i silnikiFlagowy SUV Audi tej generacji produkowany od 2005 do 2015 r. i jako jeden z niewielu na rynku występował również w wersji siedmioosobowej - dodatkowe dwa siedziska umieszczono pod podłogą bagażnika. Typowa dla Audi wysoka jakość wykończenia kabiny przekłada się na doskonała kondycję nawet najstarszych egzemplarzy. Mimo pokaźnych gabarytów, wnętrze Q7 oferuje tylko wystarczającą przestrzeń dla jednostek napędowych Audi Q7 jest bardzo bogata. Wszystkie benzynowe silniki dysponują wtryskiem bezpośrednim, co bardzo podnosi koszt montażu instalacji gazowej. Motory V6 i V8 FSI o mocy 280 i 350 KM sprawnie napędzają ciężkie Q7, zużywając przy tym ogromne ilości paliwa. Bardzo poszukiwanym kompromisem są silniki wysokoprężne V6 TDI i V8 TDI o mocy 240 i 340 KM. Bogato wyposażone egzemplarze dysponują pneumatycznym zawieszeniem gwarantującym jeszcze większy komfort jazdy w każdych warunkach. Zobacz wideo W Studiu Biznes potężny SUV o wadze 2,3 tony. Sprawdzamy jego możliwości na drodze 2. Mercedes ML II- opinieOd 2005 do 2011 r. produkowana była druga generacja Mercedesa ML, która w przeciwieństwie do poprzednika wyzbyła się szeregu problemów jakościowych. Kluczową zmianą była rezygnacja z ramowej konstrukcji na rzecz nadwozia samonośnego. Przy okazji producent wyraźnie poprawił zabezpieczenie antykorozyjne - rdza atakuje tylko nieliczne egzemplarze. Jakością wykonania, wnętrze nie odstaje od pozostałych, osobowych modeli marki. Oferuje wysoką jakość wykonania, montażu i materiałów, choć niektóre plastikowe panele nie pasują do SUV-a za 250-500 tysięcy zł. W tym modelu producent zrezygnował z czterocylindrowych silników i manualnych przekładni. Paleta napędowa ML to wyłącznie jednostki widlaste sześcio i ośmiocylindrowe. Benzynowe 272, V8 306 KM oraz diesel 190-235 KM. Najmniej problemów sprawia podstawowa odmiana zasilana benzyną. Można ją wzbogacić o instalację ML II fot. Mercedes3. Jeep Grand Cherokee WK50 tysięcy złotych wystarczy także na znalezienie kolejnego modelu, który nie boi się ciężkich terenowych przepraw. Jeep Grand Cherokee WK produkowany był od 2005 do 2010 r. Typowo amerykańska prezencja i jakość wykonania nawet dziś przyciąga nie tylko wiernych miłośników zabezpieczone przed korozją nadwozie skrywa zaskakująco ciasne wnętrze, przywodzące na myśl auta kompaktowe. Tandetne elementy plastikowe w kabinie przypominają o amerykańskim rodowodzie modelu, podobnie jak rażąca taniością skórzana tapicerka. Zaskakuje natomiast solidne wykonanie, dzięki czemu wszelkie udogodnienia elektronicznie działają po latach intensywnego użytkowania. Najmniej problematyczne okazują się wolnossące silniki benzynowe V6 i V8 o mocy 210 KM i 300-357 KM łączone z automatyczną przekładnią automatyczną. Moc trafia stale na cztery koła. W razie konieczności, mamy do dyspozycji skrzynię redukcyjną. W swojej klasie, Jeep nie ma sobie równych w trudnych warunkach poza utwardzonymi BMW X5 IPodobna kwota wystarczy na zakup pierwszej generacji BMW X5 produkowanej od 1999 do 2006 r. w północnoamerykańskich zakładach marki. Z uwagi na dużą popularność modelu, znalezienie zadbanego egzemplarza nie powinno stanowić większego wyzwania. Kontrowersyjna sylwetka także dziś może się podobać. Ogromną zaletą flagowego SUV-a BMW jest doskonałe zabezpieczenie antykorozyjne oraz trwałe wykończenie wnętrza. Obszerna kabina z łatwością mieści cztery dorosłe osoby. W bezwypadkowych egzemplarzach wszystkie elementy wyposażenia wnętrza działają bez najmniejszych problemów, jedynie okazjonalnie wypalają się ciekłokrystaliczne wyświetlacze i zdarzają się drobne, lecz kosztowne usterki modułów napędu X5 zastosowano szereg udanych jednostek napędowych. Wśród benzynowych mechanicy polecają bazową jednostkę 231 KM i V8 286 KM. Amatorzy silników diesla muszą skusić się na D o mocy 184-218 KM. Każdy z motorów łączony był z automatyczną przekładnią i napędem 4x4 faworyzującym tylną X5 I fot. BMW 5. Volvo XC90 IOgromną popularnością przez cały okres produkcji cieszyło się Volvo XC90 pierwszej generacji. Szwedzki SUV produkowany był od 2002 do 2014 r. praktycznie w niezmienionej formie - producent wprowadzał jedynie estetyczne narysowana karoseria została wzorowo zabezpieczona przed korozją. Bez względu na wiek, rdza nie pojawia się na bezwypadkowych egzemplarzach. Ascetyczne wnętrze jest wzorem ergonomii i wysokiej jakość wykonania. Niemniej, elementy z tworzyw sztucznych po latach potrafią piszczeć i skrzypieć. Kompletne wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa znajdziemy w większości egzemplarzy, także tych sprowadzonych ze Stanów Zjednoczonych i napędu XC90 oddelegowano szwedzkiego, pięciocylindrowego diesla D o mocy 163-200 KM. Paleta benzynowa składa się z trwałych, lecz paliwożernych silników Turbo, Turbo, i V8 (Yamaha) o mocy 210, 272, 238 i 315 KM. Najsłabszym punktem XC90 są automatyczne skrzynie biegów wytrzymujące 200-250 tysięcy kilometrów - remont pochłonie około 5 tysięcy złotych.

dobry samochód do 80 tys