Zalety żywopłotów i innych nasadzeń wzdłuż ogrodzenia. Piękna zielona ściana roślin zasadzona tuż przy płocie to świetny sposób na wzmocnienie swojego płotu i wyraźniejsze oddzielenie się od sąsiadów. Gęsto rosnące iglaki przy ogrodzeniu lub kwiecisty ogród przy płocie mają jednak o wiele więcej zalet – oto one: Niekoniecznie musisz budować ponad dwumetrowe ogrodzenie, wystarczy posadzić różne rośliny przy płocie, które będą estetycznym elementem twojego ogrodu i przestrzeni przed domem, pełniąc przy tym funkcję dźwiękochłonną. Warto przemyśleć to, jakie rośliny posadzić od strony ulicy. Istnieje wiele powodów, dla których warto W żaden sposób nie będą one przeszkadzały użytkownikom ulicy. PYTANIE: Czy potrzebuje zgody od miasta na zasadzenie roślin przed domem w pasie zieleni tuż przy ogordzeniu? Czy istnieją jakieś przepisy regulujące sadzenie zieleni przed posesją? RE: Czy mogę zasadzić zieleń przed posesją? Pytanie 1: czy to jest Twoja nieruchomość? Początkujący. Posty: 4. Zapytanie pas zieleni - brak pasa zieleni. Witam i proszę o pomoc. 25 lat temu moi rodzice kupili działkę budowlaną. W momencie zakupu od strony drogi w planach był wydzielony pas zieleni szer. 6 m. Teraz okazało się, że pasa tego nie ma na planach i ziemia prawnie należy do poprzedniego właściciela (wpis w Sztukę projektowania przedogródków w sposób mistrzowski opanowali Holendrzy. Nawet na najwęższym skrawku gruntu przed domami urządzają ładne ścieżki żwirowe, sadzą byliny, żywopłoty, lipy o formowanych koronach. Wszystkie elementy aranżacji tworzą zawsze harmonijną całość. Po ustaleniu planu ogólnego przedogródka należy makna puisi surat dari ibu karya asrul sani. Co zrobić, aby podjazd nie był śliski zimą? Gdy temperatura drastycznie spada i zaczynają się opady śniegu, powstaje problem odśnieżania. To Twoim obowiązkiem jest zabezpieczyć drogę tak, aby nikomu nic się nie stało. Zobacz, czym wysypać podjazd. Przejdź do następnych akapitów: Śliska nawierzchnia przed domem − jak sobie z nią poradzić? Planujemy pracę! Czym wysypać podjazd? Sprawdzone sposoby Sposób na oblodzony podjazd − antypoślizgowa nawierzchnia Śliskie schody zewnętrzne − co pomoże? Dlaczego trzeba odśnieżać? Śliski podjazd i śliskie schody Czym wysypać podjazd, aby nie był śliski? Dbaj o środowisko! Zimą, jesienią oraz wiosną, niesprzyjające warunki atmosferyczne, takie jak ujemne temperatury i śnieg lub deszcz, mogą prowadzić do oblodzenia przydomowych nawierzchni. Śliskie schody, chodnik czy podjazd stwarzają zagrożenie dla poruszających się po nich osób. Zobacz, czym wysypać podjazd, schody oraz chodnik i jak zabezpieczyć posesję przed lodem. Śliska nawierzchnia przed domem − jak sobie z nią poradzić? Planujemy pracę! Czasem nie wystarczy wysypać pojazdu czy alejki kruszywem lub środkiem roztapiającym lód. Do zimy warto przygotować nawierzchnię na posesji. Dotyczy to tak pojazdu, jak i chodników czy śliskich schodów. Zanim dowiesz się, czym wysypać pojazd, zaplanuj pracę! 1. Oczyść pojazd Jeżeli zima Cię zupełnie zaskoczyła nagłym opadem śniegu, na tę czynność jest już niestety za późno. Warto jednak zaplanować ją w swoim kalendarzu. Przed zimą, kiedy temperatura coraz częściej nie przekracza 5 stopni C, zacznij od dobrego oczyszczenia Twojego pojazdu, a także chodników czy schodów. Pozbieraj zalegające liście oraz nagromadzony pył. Dobrze jest także przeczyścić kostkę brukową, np. specjalną szczotką. Co więcej, w trosce o zachowanie na posesji bezpiecznych warunków do poruszania się podczas niesprzyjającej zimowej pogody możesz skorzystać z systemu przeciwoblodzeniowego. Jego instalację najlepiej wykonać w trakcie budowy domu lub remontu, ponieważ prace wymagają rozprowadzenia pod nawierzchnią specjalnych przewodów lub rozłożenia mat grzejnych. System taki wyposażony jest w czujniki temperatury oraz wilgoci i działa automatycznie, utrzymując nawierzchnię suchą – jest to najwygodniejsze, lecz jednocześnie najdroższe rozwiązanie służące uniknięciu oblodzenia chodnika, podjazdu czy schodów. 2. Odśnieżanie Zanim wysypiesz czymś podjazd, odśnież go. Jak wspominaliśmy, możesz użyć do tego łopaty (odśnieżać ręcznie) lub też specjalnej zamiatarki do śniegu czy odśnieżarki spalinowej. 3. Usuwanie oblodzeń Co jednak zrobić w sytuacji, gdy pod śniegiem znajduję się warstwa lodu albo gdy po jego stopnieniu nadejdzie mróz, który przemieni go w śliską powłokę? Jeśli nie posiadamy instalacji przeciwoblodzeniowej, będziemy musieli zadbać o bezpieczeństwo w inny, tradycyjny sposób. Czym wysypać podjazd zimą? Przeczytaj poniżej. Czym wysypać podjazd? Sprawdzone sposoby Nie zawsze jednak masz możliwość usunięcia całego śniegu. Gdy nieco się on roztopi, a następnie ponownie zamarznie, zwłaszcza po nocy, powstaje warstwa lodu, której ciężko się pozbyć. Powierzchnia chodnika czy podjazdu jest wtedy bardzo śliska i niebezpieczna dla osób, które się po niej poruszają. W takim przypadku bardzo łatwo o wypadek i poślizgnięcie, co często kończy się skręceniem czy złamaniem ręki lub nogi. Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie drogi przy domu. Do tego celu użyj różnych sypkich materiałów. Czym wysypać podjazd, schody i alejki na posesji? 1. Sól Jednym z bardziej popularnych sposobów jest rozsypywanie soli. Co prawda jest to dość skuteczne rozwiązanie, jednak niezbyt korzystne dla środowiska. Sól przedostaje się do ziemi, gdzie negatywnie wpływa na rozwój roślin, powodując suszę fizjologiczną. Nawet jeżeli rozsypujesz ją na betonie czy kotce brukowej. Jej część, tak czy inaczej, przedostanie się do gleby. Jeśli jej zawartość w glebie jest zbyt duża, rośliny po pewnym czasie mogą nawet uschnąć. Dodatkowo zniszczona może zostać karoseria auta oraz Twoje buty − na materiale obuwia pozostają brzydkie, solne zacieki, które trudno doczyścić. 2. Roztapiacze lodu − Chlorek wapnia i chlorek magnezu Skoro sól nie jest dobrym rozwiązaniem, to czym wysypać pojazd? Dobrym rozwiązanym będzie użycie innych materiałów sypkich, jakimi są specjalne roztapiacze lodu, wyglądem przypominające sól. Zwykle stosuje się chlorek wapnia lub magnezu. Sprzedawane są one w postaci bezwonnych płatków o szarym, kremowym lub lekko różowym kolorze. Skutecznie i szybko roztapiają one lód oraz śnieg nawet przy temperaturze -30 stopni C. Inną ich zaletą jest to, że nie brudzą posypywanych powierzchni, które zostają czyste nawet po ustaniu mrozów. Warto zauważyć, iż roztapiacze są biodegradowalne i nieszkodliwe dla roślin. Możesz więc nimi śmiało posypać podjazd oraz alejki znajdujące się w pobliżu trawnika czy rabatek. 3. Piasek i żwir Jak zmniejszyć poślizg i czym wysypać podjazd? Nie zawsze musisz korzystać z substancji roztapiających lód. Wysyp nawierzchnię czymś, co zwiększy tarcie. Skorzystaj na przykład z piasku lub żwirku. Będzie on równie skuteczny, ponieważ posypana nim powierzchnia zmniejszy swoją śliskość. Rozwiązanie to ma jednak swoje wady. Wcześniej musisz zaopatrzyć się w pojemnik z piaskiem, a gdy śnieg się roztopi, na Twoim podjeździe i chodniku zostaną jego duże ilości (gdy opady były częste). Wymaga to wtedy dodatkowej pracy przy zbieraniu i zamiataniu. Choć ścieżka będzie mniej śliska, będziesz musiał po sobie posprzątać. Skutecznym sposobem na uniknięcie poślizgnięcia na oblodzonej nawierzchni jest rozsypanie na niej piasku bądź tzw. mikrogresu. To w pełni bezpieczne dla środowiska materiały, które zapewniają dobrą przyczepność do podłoża, ale które po ustąpieniu śniegu i lodu trzeba będzie zamieść. Ich zaletą jest jednak możliwość przechowywania i użycia w kolejnym sezonie. Piasek oczywiście jest nieszkodliwy dla roślin i zwierząt, więc jego stosowanie jest zupełnie bezpieczne. Podobnie będzie działać także żwir, który wysypujesz na warstwę ubitego śniegu. Niestety „strzelać” spod kół auta, co musisz mieć na uwadze, gdy umieścisz go na podjeździe. Duży okruch żwiru może zniszczyć karoserię, a nawet szybę samochodu. 4. Popiół Innym rozwiązaniem jest także rozsypywanie przed domem popiołu – również bezpiecznego dla roślin. To świetny sposób, gdy masz w domu kominek i często w nim palisz. Powstaje wtedy sporo popiołu, który normalnie trafiłby do kosza, a w tym przypadku spełni dodatkową rolę. Zauważ, iż czasem zdarza się, że popiół odbarwia nawierzchnię, np. granitową, i tak jak w przypadku piasku lub żwiru, popiół trzeba po sobie posprzątać, kiedy śnieg i lód stopnieją. Uwaga! Materiałem tym nie posypujemy także powierzchni śliskich, np. schodów, ponieważ nie spełni on na nich swojej roli. Sposób na oblodzony podjazd − antypoślizgowa nawierzchnia Należy pamiętać, że same materiały odmrażające nie zapewnią nam pełnego bezpieczeństwa na śliskiej z natury powierzchni. Dlatego, zanim przystąpisz do ich układania, zwróć uwagę na właściwości antypoślizgowe poszczególnych materiałów. Lepszą przyczepność zapewniają np. produkty o szorstkiej, chropowatej fakturze (którą znajdziemy wśród wielu kostek brukowych) oraz te o wysokim stopniu antypoślizgowości. Ten ostatni parametr ma znaczenie szczególnie w przypadku płytek zewnętrznych, którymi nierzadko wykańczamy schody. Ich ryflowana powierzchnia – choć trudniejsza do utrzymania w czystości – zapewni Ci większe bezpieczeństwo podczas poruszania się. Śliskie schody zewnętrzne − co pomoże? Problematyczne są również schody. Upadek z wysokości i stoczenie się ze schodów grozi poważnym urazem. Dlatego właśnie podczas budowy domu lub w czasie jego remontu zdecyduj się na materiał antypoślizgowy na schodach. Mogą być to płytki ze specjalnym żłobieniami lub chropowaty kamień. Aby uniknąć poślizgnięć i upadków, sięgnij również po specjalne maty antypoślizgowe przeznaczone do układania na stopnicach. Zapewnią komfort poruszania się w każdych warunkach. Właściwości antypoślizgowe posiadają także specjalne taśmy samoprzylepne. Znajdują one zastosowanie nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz pomieszczeń i sprawdzają się nawet w warunkach przemysłowych i silnym natężeniu ruchu. Zastanawiasz się, co na schody zewnętrzne, żeby nie były śliskie? Pomóc mogą gumowe nakładki, które zakłada się na końcówki każdego ze stopni. Innym rozwiązaniem są gumowe wycieraczki antypoślizgowe. Nie zaszkodzi także posypanie schodów solą, żwirem lub chlorkiem wapnia. Istnieją specjalne systemy, które ocieplają powierzchnię schodów, dzięki czemu ich powierzchnia nie zamarza. Jest to jednak dość drogie rozwiązanie, które nie zawsze się opłaca w naszej szerokości geograficznej, gdzie zimy są coraz lżejsze, a okres zmarzlin i lodu ogranicza się do kilku tygodni. Dlaczego trzeba odśnieżać? Śliski podjazd i śliskie schody Najprostszym sposobem walki ze śniegiem jest oczywiście odśnieżanie. Gama sprzętu przeznaczonego do tego celu jest spora i łatwo dostępna w sezonie zimowym. Możemy odśnieżać ręcznie, specjalnymi łopatami do zbierania śniegu o różnych gabarytach, w zależności od ilości śniegu. Przydadzą się również odśnieżarki elektryczne lub spalinowe, zwłaszcza w tych rejonach Polski, gdzie opady są intensywne i częste. Taki sprzęt znacznie ułatwia pracę i jest wykorzystywany podczas ośnieżania większych powierzchni terenu. Być może w Twoim przydomowym warsztacie posiadasz zamiatarkę do podjazdu, która ma także funkcję odśnieżania − to poręczne całoroczne sprzęty, który pomagają utrzymać pojazd i alejki w czystości. Sprawdź, jak wybrać odśnieżarkę i zamiatarkę. Dlaczego tak ważne jest regularne usuwanie śniegu z przydomowych dróżek, alejek i pojazdów? Polskie prawo nakłada obowiązek odśnieżania chodnika bezpośrednio przylegającego do posesji na właściciela nieruchomości. Jeżeli jednak między chodnikiem a posesją występuje pas zieleni − obowiązek ten spoczywa na zarządcy drogi, najczęściej na gminie. Musisz więc odśnieżać chodnik poza Twoim ogrodzeniem, jeżeli przylega on bezpośrednio do ogrodzenia. A czy musisz odśnieżać swój prywatny podjazd? Nie masz takiego obowiązku prawnego. Jednak to po prostu praktyczne rozwiązanie. Zalegający śnieg, który na zmianę topi się i zamarza pod wpływem wahań temperatur, z czasem staje się bryłą lodu. Taka śliska nawierzchnia stanowi poważne ryzyko dla pieszych i poślizgu samochodów. Jeżeli Twój podjazd prowadzi do garażu i ma niewielki spadek, auto zaparkowane na lodowym podłożu, może po prostu się stoczyć Lepiej nie ryzykować i dowiedzieć się, czym wysypać podjazd, aby zabezpieczyć się przed nieszczęśliwym wypadkiem. Czym wysypać podjazd, aby nie był śliski? Dbaj o środowisko! Najczęściej podjazd, chodniki oraz alejki przydomowe wysypuje się chlorkiem sodu, czyli solą kuchenną (czy też jej wzbogaconymi o minerały odmianami). Czysta sól nie jest jednak ekologicznym rozwiązaniem i prowadzi do wyjałowienia gleby, nawet jeżeli rozrzucasz ją jedynie na brukowaną nawierzchnię. Zamiast tego wykorzystaj popularne substancje rozpuszczające lód, np. chlorek wapnia. Jest on bezpieczny dla środowiska. Aby Twój podjazd nie został skuty lodem, regularnie go odśnieżaj, a przed zimą porządnie wyczyść. Wszystkie akcesoria pomocne zimą przy porządkach wokół domu znajdziesz na Zamarzł Ci zamek od samochodu? Sprawdź odmrażacz do zamków. 13-06-2010 20:05 #1 pas "zieleni" między ogrodzeniem a chodnikiem/ulica ... witam! mam problem z pasem zieleni (jak w temacie). działka jest w takim kształcie że pas zieleni miedzy nia a chodnikiem w niektorych miejscach wynosi ok 15-20 cm a z drugiej strony nawet około metra. nie wiem jak go zagospodarowac ;/ jezeli zostawie zwykła trawe bede zmuszona kosic ja i porzadkowac ten pas (czego oczywiscie nie chce gdyz i tak mam dosc powierzni własnej na działce ktorej musze poswiecac czas, a co do tego pas zieleni nie bedacy moja własnoscia). razem z mezem z tej waskiej strony wybralismy ziemie, spryskalismy raundapem (nie pamietam jak sie to pisze), na to kładlismy folie na ktorą wysypalismy grys... jednak po 2 miesiacach i tak zauwazylismy ze wyłazi z pod tego "zielenina" ;/ . a wiec grysik zostanie "zdemontowany" i pytanie co dalej? najgorsze jest tez to ze kilkasem metrow dalej znajduje sie szkoła i przedszkole i praktycznie dzien w dzien na tym "pasie zieleni" znajdujemy papierki po lodach, cukierkach i innych łakociach ;/ zaczyna nas to juz bulwersowac... wylanie wszystkiego cementem tez rozwazalismy ale z racji tego iz to pas nalezacy do "miasta" a nie do nas chyba nie mozemy tego zrobic. czym wiec obsadzic? aby nei trzeba było tego doglądac? ewenrualnie czym "wysypac" spryskac? z gory dziekuje za wszelkie pomysły i rady, pozdrawiam! 13-06-2010 20:55 #2 FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Może obsadzić ten pas irgą płożącą. Za jakiś czas stworzy zwarty zielony dywan zielony przez cały rok, a do tego nie wymaga czasochłonnych zabiegów pielęgnacyjnych. Dodatkowo można wysypać korą. 13-06-2010 22:29 #3 a jaka gleba? Najlepsze są gatunki, które wytwarzają odrosty, bo silnie przerastają glebę i po pewnym czasie chwasty po prostu już nie mają miejsca dla siebie. Na lekko kwaśne, słabe i suche gleby dobre są mieszańce ozdobne róży pomarszczonej Rosa rugosa "Dart's Defender" Na obojętne lub zasadowe, ale też niespecjalnie dobre gleby tawlina Sorbaria sorbifolia "Sem" lub rokitnik Hippophae rhamonides "Hikul" (znosi zasolenie gleby), oliwnik srebrzysty Elaeagnus commutata Na glebach wilgotnych, żyznych, także gliniastych: dereń rozłogowy Cornus sericea "Kelsey", tawulec Stephanandra tannake "Crispa", tawuła Spiraea x pseudosalicifolia 14-06-2010 12:23 #4 A ja bym chciała taki pas zieleni - obsadziłąbym sobie rożnokolorowymi krzewami, posadziłabym jakieś małe drzewko. Taki pas zieleni wygląda super i - jak dla mnie - jest ozdobą działki z zewnątrz. Jeśli wyłożysz matą szkółkarską lub agrowłókniną, nasypiesz kory, to nie powinny chwasty przerastać. A co do śmieci - ciesz się, że masz takie, a nie np. butelki czy puszki po piwie. Wiem, że to irytujące, ale naprawdę może być gorzej. 14-06-2010 12:55 #5 FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Pomysłów może być wiele, wszytko zależy od tego ile pieniędzy chcemy przeznaczyć. Można też pas przed ogrodzeniem obsadzić np. tawułami, berberysami w odmianach. 14-06-2010 20:35 #6 niestety ale papierki po łakociach to nie jedyne "skarby" znalezione na tym pasie trawy... gdy odwiedzalismy działke raz na 2-3 tygodnie w celu sprzatniecia itp. kilka razy znalezlismy: puszki, butelki, plastikowe kubełki po piwnie (takie jak bywaja na festynach itp) reklamówke ze zgniłymi gruszkami, 2 stare zarowki ;/ baaaaa raz nawet była zapewne zuzyta prezerwatywa O_o ... brak słów. na chwile obecna trafiaja sie tylko papierki po słodyczach a wiec i tak jestem wdzieczna za poprawe. ale gdy działka dopiero została na nas przepisana nie moglismy bywac na niej czesto (raz na 2-3 tyg) i np w altance znalezlismy pusta butelke po vódce ;/ wrrrr i wkład ze znicza! pijaczki jakies musiały sobie wieczorna posiadówke zrobic. tak mnie to zbulwersowało ze zabilismy altane deskami i problem zniknał. wracajac do tego pasa zieleni. ziemia jest raczej zasadowa. i chyba wolelibysmy miec coś "płaskiego" tzn np te róże podane kilka postów wyzej, śliczne ale one dorastaja do przynajmniej 40cm a nam chodzi o cos niskiego. ewenrtualnie własnie wysypanie tego czyms w rodzaju grysik/kora. tylko skoro gruba folia pod grys nie zdała egzaminu to czy jest sens aby wykładac ten pas ponownie folia/włoknina itp? 14-06-2010 23:55 #7 Takie niskie to tylko podagrycznik pospolity "Variegata", liliowiec i konwalia na szybko przychodzą mi na myśl - to ekspansywne byliny. A z traw ozdobnych niebieska wydmurzyca piaskowa. 15-06-2010 13:19 #8 a jak myslicie jak sprawdziłby się "barwinek"? nie wiem czy taka jest jego fachowa nazwa. moja mama zawsze tak go nazywa. i własnie w rodzinnym domu rozrasta się bardzo i mogłabym ponasadzac go u siebie. tylko jest mały problem bo barwinek chyba lubi zacienione miejsca (na mamy rosnie w cieniu drzew i krzewów) a u mnie musiałby sobie radzic z pełnym słoncem ;/ i nie wiem jaka ziemie lubi. myslicie ze przetrwałby na słonecznej i niezbyt urodzajnen glebie? zaraz poszukam informacji o nim. trawa niebieska jest na mojej liscie "do zakupienia" jednak zwyczajnie bałabym sie posadzic ja na tym pasie bo pewnie raz dwa "dostałaby nóg" czyli najprosciej mowiac zpstałaby ukradziona ;/ ... ciezka sprawa. 15-06-2010 14:27 #9 Barwinek wymaga cienia lub półcienia, gleby wilgotnej, żyznej. Im więcej słońca tym bardziej mokro powinno być. Trawa "niebieska" na 100% to nie jest wydmuchrzyca Pewnie chodzi o jakąś odmianę kostrzewy? 15-06-2010 16:02 #10 WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Miałam podobny problem w przypadku ogrodu rodziców - przed domem był pas "zieleni", tylko że nic tam nie chciało rosnąć. Gleba piaszczysta, pobudowlana i pełne słońce. Pewnego dnia przekopałam całość, posadziłam jałowce płożące a pomiędzy nie kilka płożących roślin do ogrodu skalnego. Dodatkowo jeszcze dostałam całą reklamówkę od koleżanki z wykopanym z jej ogrodu rojnikiem. Wszystko się przyjęło i zaczęło wspaniale rosnąć. Teraz po kilku latach jałowce podrosły, skalne roślinki powoli znikają, a pomiędzy jałowce wrósł barwinek, który sam przywędrował z drugiej strony ogrodzenia. Zaskoczył mnie, bo też pamiętałam, że woli bardziej wilgotne gleby, ale okazało się, że się korzeni bardzo głęboko i ogólnie radzi sobie całkiem dobrze w suchych warunkach. Dobrze czasem dać mu trochę nawozu i praktycznie rośnie sam Projekty ogrodów - Warszawa i okolice 15-06-2010 19:39 #11 OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM 19-06-2010 18:41 #12 zdecydowalismy przynajmniej na ten rok zasiac trawe. bedziemy musieli ją skaszac ale na tą chwile wystarczy i jakos sobie poradzimy, pustego pasa nie zostawimy. przypominam ze w naszym przypadku jest to nieregularny pas szerokosci od 15cm do 100cm. i jest to pas ktory nie jest nasza własnoscia (zapewne niektorym z Was chodziło o taki pas zieleni który niektorzy tworza kosztem swojej działki aby włąsnie działka wygladała ładnie z zewnatrz. chętnie tez bysmy tam posadzili krzaczki albo drzewka (przynajmniej w tym szerszym odcinku) ale pas jest własnoscia miasta i nie chcemy miec pozniej problemów typu "zagospodarowywanie nie swojej własnosci". 20-06-2010 13:08 #13 Można zapytać w gminie, czy mają coś przeciwko obsadzeniu pasa krzewami - lepiej unikać wysoko rosnących drzew, ale krzewy - czemu nie? Nawet, jeśli trzeba będzie potem roślinność wykopać (poszerzanie drogi czy coś tam), to w przypadku krzewów nie jest to trudne. Jadąc do pracy, przejeżdżam obok domów, gdzie są zagospodarowane pasy zieleni (na pewno zrobili to właściciele działek, a nie gmina, bo nasadzenia są bardzo różnorodne, a w niektórych przypadkach trawa). Wygląda to super. Moim zdaniem przy tak zagospodarowanym pasie zieleni pracy jest o wiele mniej, niż przy trawniku, no chyba, że nie zależy ci, żeby ta trawa była ładna. Aha - jeśli jednak (w przyszłości) zdecydowalibyście się na obsadzenie tej powierzchni, to zwróćcie uwagę, aby rozrastające się rośliny nie przeszkadzały przechodniom. Ja zamierzam wyższe dać z tyłu (pod ogrodzenie), z przodu niższe, które ewentualnie będę przycinać na wiosnę. 20-06-2010 19:20 #14 20-06-2010 22:05 #15 ligustr - tylko trzeba nisko strzyc 22-06-2010 20:57 #16 23-06-2010 00:05 #17 nic innego, taniego nie przychodzi mi na myśl. Bo szczodrzeńce, karagana pomarańczowa ( berberysy czy jałowce kosztują 23-06-2010 06:05 #18 OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Tagi dla tego tematu Uprawnienia Nie możesz zakładać nowych tematów Nie możesz pisać wiadomości Nie możesz dodawać załączników Nie możesz edytować swoich postów BB Code jest aktywny(e) Emotikony są aktywny(e) [IMG] kod jest aktywny(e) [VIDEO] code is aktywny(e) HTML kod jest wyłączony Zasady na forum Przydomowa przestrzeń, zwłaszcza w miastach i na ich obrzeżach, gdzie każdy metr jest na wagę złota, często bywa mniej bądź bardziej ograniczona. Zaprojektowanie jej może stanowić wyzwanie, ponieważ w jednej aranżacji należy w przemyślany sposób połączyć aspekty funkcjonalne z estetycznymi. Podstawowe elementy, które muszą znaleźć się w strefie wejściowej to podjazd i chodnik prowadzący do drzwi domu. Aby uniknąć „betonozy” w otoczeniu posesji niezbędna jest także zieleń, której aranżacja wymaga stworzenia odpowiednich ram w postaci klombów lub donic. Oprócz kryterium funkcjonalnego niezwykle ważny jest również charakter materiałów budowlanych, których użyjemy do stworzenia tej przestrzeni. Powinny one charakteryzować się trwałością, łatwością utrzymania, rozsądną ceną, ale także interesującym designem, który nada strefie wejściowej reprezentacyjnego charakteru. Warunki te doskonale spełniają prefabrykaty betonowe. To dobrze znany i wszechstronny materiał, z pomocą którego można zbudować podjazdy, ścieżki oraz elementy małej architektury w otoczeniu domu. Wielki format a może ekoprzyjazny wzór nawierzchni? Pomysłów na wykonanie przydomowej nawierzchni jest naprawdę wiele. Niemniej jednak największą popularnością cieszą się od lat płyty i kostki betonowe. Głównie dlatego, że producenci stale rozszerzają gamę dostępnych kształtów, kolorów i tekstur, dostosowując ofertę do zmiennych trendów, a także kreując coraz to bardziej inspirujące wzory. Przykładem takiego rozwiązania jest kwadratowa płyta Polbruk Extrano, która posiada gładką fakturę, wymiar 50×50 cm oraz występuje w trzech modnych odcieniach szarości: nerino, stalowym i bazaltowym. O jej szczególnym charakterze decydują jednak charakterystyczne otwory ułożone w nieregularne linie przypominające tygrysie pasy. Poza ozdobą posiadają one jeszcze dwie niezwykle istotne funkcje. Mogą stanowić przestrzenie bioaktywne, a także ułatwiają odprowadzanie wód gruntowych do ziemi. Kolejnym atutem Extrano, oprócz wyglądu i przyjazności dla natury, jest uniwersalna grubość wynosząca 7 cm. Pozwala to na jej ułożenie zarówno na alejce, jak i na podjeździe przeznaczonym dla samochodów do 3,5 tony. Extrano to ciekawy pomysł na niekonwencjonalne wykończenie strefy wejściowej. Dużą popularnością wśród inwestorów cieszą się również płyty o minimalistycznym designie i wielkich formatach. Do takich właśnie należy płyta Polbruk Magna, która jest największą dostępną w ofercie płytą tego producenta. Posiada ona rozmiary: 100×75 cm i 50×75 cm oraz grubości 8 i 10 cm. Charakteryzuje się gładką fakturą i występuje w trzech odcieniach szarości: nerino, stalowym i bazaltowym oraz w jednym beżu – latte. Magna to dobra propozycja zarówno do aranżacji klasycznych, jak i modernistycznych. Przy budowie nawierzchni z płyt Magna można stworzyć jednolitą płaszczyznę z odstępami w postaci fug, choć coraz popularniejsze staje się jej układanie w większych odstępach i wypełnienia przestrzeni pomiędzy poszczególnymi elementami grysem lub drobnymi białymi otoczakami. W ten sposób również tworzymy przestrzenie bioaktywne, które pozwalają ziemi chłonąć wodę. Nawierzchnia nie jest jednak jedynym elementem, o który powinniśmy zadbać w strefie wejściowej. Równie ważną częścią kompozycji jest zieleń. Pięknie wyeksponowana zieleń zawsze w modzie! Moda na rośliny, zarówno w domu, jak i przed domem, trwa w najlepsze. Zielone otoczenie poprawia samopoczucie, oczyszcza, jonizuje i nawilża powietrze. Dowodem jest trend urban jungle w architekturze, który zwraca się w stronę naturalnych, zielonych rozwiązań i roślinności. W aranżacji zieleni w strefie wejściowej pomocne są bordery, obrzeża oraz ozdobne murki. Obrzeża mogą pełnić kilka funkcji. Ich podstawowym zadaniem jest stabilizowanie nawierzchni, aczkolwiek coraz częściej są one wykorzystywane także do tworzenia granic pomiędzy aleją czy podjazdem, a zielenią. Takie rozwiązanie wydaje się warte uwagi szczególnie w tym drugim przypadku, bo obrzeże doskonale sprawdza się w roli odbojnika uniemożliwiającego wjechanie na zielony trawnik czy rabatę z kwiatami. Poza tym mogą one pełnić funkcję stricte dekoracyjną, jako wizualna rama kompozycyjna dla zieleni. Doskonale sprawdzają się w tej roli, gdyż zwykle są utrzymane w odcieniach szarości, dzięki czemu efektownie kontrastują z soczystą zielenią roślin. Ich minimalistyczny design nie odciąga wzroku od piękna żywej przyrody. Przykładem jest obrzeże Lingo i Treo. Pierwsze z nich posiada gładką fakturę i prostokątny kształt. Wyróżnia je bezfazowość krawędzi oraz „masywność”, dzięki czemu świetnie prezentuje się w sąsiedztwie wielkoformatowych płyt. Drugie rozwiązanie jest równie ascetyczne w designie, jednak trochę wyższe i nieco bardziej ozdobne, gdyż posiada dekor w postaci fug nadających elementom dynamizmu i lekkości. Alternatywą dla rabat wytyczanych z pomocą obrzeży są murki, takie jak na przykład Albero, który jest nowoczesną wariacją na temat dawnych murków granicznych w Szkocji czy Toskanii. Pojedynczy element posiada długość 41 cm oraz 7,7 cm wysokości, a jego grubość to 18 cm. To, jak wysoka będzie „rama” rabaty wykonanej z murka Albero, zależy od liczby ułożonych rzędów. Pamiętajmy jednak, że murki nie powinny być zbyt wysokie. Z elementów Albero możemy wykonać nie tylko rabatę, ale również donicę. Wtedy układamy z nich obrys donicy, a wnętrze tak powstałej konstrukcji wypełniamy ziemią, w której sadzimy rośliny. Bardzo pomocna w aranżacji przydomowej przestrzeni może być wykonana z betonu, gotowa donica Tigela. Ma ona kształt zbliżony do sześcianu i nie ma dna. Jej wymiary to 40x40x33 cm. Na uwagę zasługuje fakt, że donice Tigela można ustawiać jedna na drugiej, co ma duże znaczenie, gdy dostępna przestrzeń nie jest wielka. Pozwala to również na tworzenie ciekawych kompozycji roślinnych o zróżnicowanych wysokościach. Strefa wejściowa to bardzo ważna i często stosunkowo niewielka przestrzeń do zagospodarowania, dlatego tak istotne jest jej odpowiednie zaaranżowanie. Jeśli chcemy wywrzeć na odwiedzających gościach dobre wrażenie już od przysłowiowej furtki, warto dobrze przemyśleć wszystkie elementy aranżacji zarówno pod kątem funkcjonalnym, jak i estetycznym. Pamiętajmy o dwóch niezwykle ważnych zasadach – spójności stylistycznej z budynkiem oraz możliwe jak największym wykorzystaniu w projekcie potencjału roślin. Im więcej zieleni, tym lepiej, piękniej i zdrowiej. O firmie: Polbruk – to największy obecnie producent kostki brukowej, płyt betonowych oraz małej architektury w Polsce, stanowi część międzynarodowego koncernu CRH plc – jednego z kluczowych dystrybutorów materiałów budowlanych na świecie. W ofercie Polbruk znajdują się produkty z segmentów – Kostki i płyty, Architektura oraz rozwiązania przemysłowe, wykorzystywane do budowy placów, deptaków, parkingów i chodników w całej Polsce. Polbruk SA jest laureatem nagrody Superbrands Polska 2020. Polbruk Obejrzyj galerię zdjęć Kuchnie Wszyscy chcemy mieć piękny dom, który zachwyci przechodniów oraz naszych gości. Warto jednak pamiętać, że nie tylko sam budynek jest akcentem, który wiele o nas mówi. Teren zielony przed ogrodzeniem pełni rolę naszej wizytówki, która ma zachęcić do wejścia dalej. Niestety nawet najpiękniejszy dom traci na uroku, jeżeli ogródek przed ogrodzeniem jest zaniedbany. Aranżacja zieleni, Zdjęcie: Pas zieleni między ulicą, a naszym ogrodzeniem można bardzo ciekawie i przede wszystkim niedrogo zaaranżować. Na pewno sprawi on, że cała posesja stanie się bardziej atrakcyjna i zadbana. Unikalne i odpowiednio dobrane rośliny to doskonały sposób na to, by nie tylko wyróżnić się od sąsiadów, ale przede wszystkim upiększyć przestrzeń publiczną. Krzewy Przed ogrodzeniem warto posadzić krzewy, które nie wymagają nadmiernej pielęgnacji oraz są stosunkowo odporne na trudne warunki atmosferyczne i ingerencję osób czy zwierząt. Dzięki temu nie będziemy musieli zbyt często ich doglądać – zostawmy ten czas na własne rośliny w ogrodzie. Celujmy w krzewy, które są dekoracyjne przez cały sezon, dobrze znoszą suszę, a ich pędy są gęste i odporne na deptanie. Zapobiegnie to przypadkowym zniszczeniom. Dobrym rozwiązaniem są również rośliny posiadające ciernie bądź kolce – zniechęci to do dewastacji naszego przedogródka. Bardzo dobrym wyborem jest tawuła japońska, która posiada bardzo gęstą koronę z ozdobnymi kwiatami. Dostępne są różne odmiany w różnych kolorach, dzięki czemu możemy dopasować rośliny w taki sposób, aby odpowiadały budynkowi lub ogrodzeniu. Również ciekawym rozwiązaniem jest pięciornik krzewiasty. Posiada on piękne kwiaty, które rozwijają się przez całe lato. Dostępne są w odcieniach żółci, różu, pomarańczy oraz białe. Pięciornik posiada sztywne pędy z kolcami, co stanowi solidną ochronę przed zniszczeniami. Krzewy te dobrze znoszą warunki zewnętrzne oraz nie są wymagające. Są również wytrzymałe na mróz oraz brak wody. Byliny Polecane są przede wszystkim trawy, które są efektowne nawet w okresie zimowym, kiedy zeschną liście. Są one dostępne są w wielu odmianach, dzięki czemu łatwo znaleźć coś dla siebie. Nie wymagają zbytniej pielęgnacji ani ochrony – jednak są łatwe do zdeptania, nawet przypadkowego. Przed ogrodzeniem warto posadzić takie byliny jak: miskant chiński ostnica bródkowa oraz trzcinnik ostrokwiaty. Trzcinnik charakteryzuje się liśćmi o długości 1,5 metra, dzięki czemu stwarza bardzo ciekawą kompozycję. Natomiast miskant dostępny jest w wielu odmianach, o różnym zabarwieniu liści. Ostnica może być sadzona nawet w piaszczystej glebie, co jest zaletą szczególnie przy suchym gruncie. Żywopłot Żywopłoty są bardzo modne i popularne, dzięki licznym walorom estetycznym oraz użytkowym. Jeżeli pas zieleni przed ogrodzeniem jest odpowiednio duży, to warto stworzyć taki element z wysokich krzewów. Nie tylko będzie on pełnił funkcję dekoracyjną, ale również osłoni sam budynek od strony ruchliwej ulicy. Doda to więcej prywatności, szczególnie jeżeli sąsiedzi chętnie zaglądają nam w okna. Żywopłot zatrzyma również wszelki kurz oraz spaliny. Dodatkowo ograniczy trochę hałas, co jest na pewno sporą zaletą przy ruchliwych jezdniach. W celu wykonania żywopłotu warto posadzić krzewy blisko siebie – co 60 cm. Dobrym wyborem będzie berberys ottawski, liliak pospolity (czyli bez) lub kolkwicja chińska. Wszystkie łatwo się zagęszczają oraz mają małe wymagania. Dodatkowo bez posiada piękne kwiaty, które mogą dodatkowo pełnić funkcję dekoracyjną. Iglaki Iglaki posadzone przed ogrodzeniem nie wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych, za to tworzą bardzo piękną aranżację, jeśli posadziliśmy je również w większej części naszej posesji. Przed ogrodzeniem warto posadzić takie gatunki jak jałowiec chiński, pospolity czy kosodrzewinę, świerk kłujący i sosnę czarną. Ziemię pod iglakami najlepiej usypać kilkucentymetrową warstwą kory, która zatrzyma chwasty i uchroni glebę przed wysychaniem. Kwiaty przechodzące przez ogrodzenie Jeśli uwielbiamy naturę i staramy się utrzymać ogródek w mniej tradycyjnym stylu, możemy zadbać o to, by zieleń dosłownie przelewała się przez ogrodzenie. W zależności od jego stylistyki i całego charakteru ogródka, możemy wybrać np. bluszcz pospolity, róże pnące czy hortensje pnącą. Jest to przy okazji doskonały sposób na zakrycie nieestetycznego ogrodzenia. Pamiętajmy jedynie o tym, że rodzaj pnącza należy dopasować do rodzaju ogrodzenia – pręty metalowe czy ogrodzenie kamienne to podłoże do zupełnie innych gatunków roślin. Pnącza duże ponad 8 m – dławisz okrągłolistny, bluszcz pospolity, winobluszcz pięciolistkowy, hortensja pnąca. Pnącza średnie 5-6 m – winnik tojadowy, róże, przywarka hortensjowa. Pnącza niskie 2-3 m – powojnik alpejski, wiciokrzewy, miesięcznik dahurski. Zamiast roślin – aranżacja pasu przed ogrodzeniem Nie chcemy dbać o równo przystrzyżony trawnik przed domem ani o posadzone rośliny? Prostym sposobem na aranżację zieleni przed ogrodzeniem jest zasypanie jej korą drzew bądź niewielkimi kamieniami. W ten sposób unikniemy troszczenia się o zieleń, zapewniając sobie idealny wygląd ogródka. Między nimi zawsze możemy posadzić pojedyncze drzewka, które nadadzą wszystkiemu uroku. Niektórzy stawiają przed ogrodzeniem całe donice z kwiatami, które tworzą niepowtarzalny efekt i można je schować do wewnątrz w razie bardzo niekorzystnych warunków atmosferycznych. Poniżej przygotowaliśmy dla was galerię z pomysłami na aranżację zieleni przed ogrodzeniem, może wykorzystacie coś u siebie? Galeria inspiracji aranżacji zieleni, źródło Przedogródek wizytówką domu Pomysłów na aranżację skrawka zieleni przed ogrodzeniem jest bardzo dużo. Wszystkie powyższe pomysły sprawdzą się doskonale, nawet w trudnych warunkach. Nie trzeba również być specjalistą od roślin, ponieważ przykładowe krzewy i byliny są proste w pielęgnacji. Oczywiście warto pomyśleć nad własnymi rozwiązaniami, które najlepiej sprawdzą się w naszym otoczeniu. Taka aranżacja nie jest droga, a na pewno pełni efektywną funkcję dekoracyjną, która upiększy teren przed naszym ogrodzeniem. Są istotnym elementem krajobrazu naszej planety nie tylko z uwagi na ich walor estetyczny, ale przede wszystkim na rolę w utrzymaniu równowagi biologicznej lokalnych ekosystemów. Śródpolne pasy zieleni, często niedoceniane, niosą jednak ze sobą wymierne korzyści dla działalności rolniczej. Jakie? Efekt ochronnego bufora Okalające pola uprawne pasy zieleni przede wszystkim hamują siłę wiatru, a więc stanowią barierę ochronną przed jego dotkliwym smaganiem. W dobie zmieniającego się klimatu Ziemi, któremu towarzyszą coraz bardziej intensywne zjawiska pogodowe, z niepokojąco rosnącą siłą wiatru włącznie, zyskują więc na znaczeniu. Skuteczność działania takich buforów ochronnych zależy oczywiście od struktury gatunkowej tworzących je roślin, ich wysokości, długości, gęstości nasadzeń oraz lokalizacji względem gospodarstwa rolnego. Niemniej jednak mogą one zredukować siłę wiatru nawet o 30-50%. Jakie korzyści dla rolnika wynikają z takiej funkcji ochronnej? Ograniczenie siły wiatru powoduje złagodzenie temperatury powietrza i gleby, dzięki czemu zarówno rośliny uprawne, jak i bydło hodowlane mają lepsze warunki do bytowania, wzrostu oraz rozwoju. Śródpolne pasy zieleni chronią glebę przed zjawiskiem erozji wietrznej, czyli przed wywiewaniem jej wierzchniej warstwy wraz z próchnicą i substancjami odżywczymi. Te naturalne parawany ograniczają ryzyko mechanicznego uszkodzenia roślin przez wiatr, ich zakopania czy też odsłonięcia systemu korzeniowego, co uderza w wolumen i jakość plonu. Ochrona taka zapobiega też wychłodzeniu budynków gospodarstwa, co może pozytywnie wpłynąć na wielkość kosztów związanych z ich ogrzewaniem. Regulacja wilgoci w glebie Kurczące się naturalne zasoby słodkiej wody oraz anomalie pogodowe fundujące rolnikom coraz częściej występujące okresy permanentnej suszy, dotkliwie uderzają w gospodarstwa oraz globalny rynek żywności. To skłania rolników do szukania zintegrowanych rozwiązań agrotechnicznych, jako remedium wobec niedostatku wody. Wśród wielu takich rozwiązań warto rozważyć tworzenie i utrzymanie śródpolnych pasów zieleni. Dlaczego? Obecność zadrzewień i krzewów hamuje spływ powierzchniowy i wspomaga zdolności retencyjne gleby; Pasy zieleni wokół pól spowalniają proces ewapotranspiracji, czyli parowania, dzięki czemu wilgoć utrzymywana jest w glebie nieco dłużej; Wydłużeniu ulega czas zalegania pokrywy śnieżnej w polu, dzięki czemu tempo roztopów jest wolniejsze nawet o 5%, co ogranicza zjawisko erozji wodnej; Wspomagając zdolności retencyjne gleby, pasy zieleni chronią ją również przed nadmiernym zasoleniem. Równowaga lokalnego ekosystemu Prowadząc działalność rolniczą nie można też zapominać o jej istotnym wpływie na poziom równowagi lokalnego ekosystemu. Gospodarstwo rolne jest swego rodzaju ogniwem w łańcuchu naczyń połączonych tego ekosystemu, dlatego staje się też beneficjentem pozytywnych, ale i negatywnych skutków swoich działań. Śródpolne pasy zieleni są jedną z praktyk, które pozwalają zadbać o jego równowagę, a tym samym stworzyć dogodne warunki dla rozwoju upraw. W jaki sposób? Są one siedliskiem pożytecznej flory i fauny, w tym miejscem bytowania zapylaczy, a więc pomagają w utrzymaniu bioróżnorodności na terenie gospodarstwa, która pozytywnie wpływa na uprawy; Przechwytują i neutralizują znaczną część azotanów oraz fosforanów, uniemożliwiając ich spływ powierzchniowy do zbiorników wodnych; Pomagają chronić powietrze i wody powierzchniowe przed zanieczyszczeniem cząsteczkami gleby i pozostałościami środków ochrony roślin, które przenoszone są z pól przez wiatr; Pochłaniają dwutlenek węgla. Praktyka zakładania śródpolnych pasów zieleni była w Polsce znana już w XIX w, głównie za sprawą gen. Dezyderego Chłapowskiego, który wraz z koncepcją płodozmianu i uprawy trójpolowe, przywiózł ją z Anglii. Wyparta w kolejnym wieku przez gospodarkę kolektywną, dzisiaj na szczęście wraca jako dobra i odpowiedzialna, zrównoważona praktyka rolnicza. Monika Wańkowicz Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego ASAP

pas zieleni przed domem